Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Jaka będzie naukowa przyszłość UMB.
  • Ostatnia zmiana 13.02.2017 przez Medyk Białostocki

    Jaka będzie naukowa przyszłość UMB

    Uniwersytet Medyczny w Białymstoku plasuje się w czołówkach wielu krajowych rankingów. - Czy wobec tego możemy spokojnie patrzeć w przyszłość, jeżeli chodzi o rozwój naukowy uczelni? - zadał pytanie rektor prof. Adam Krętowski w swoim wystąpieniu 16 grudnia podczas posiedzenia Senatu UMB.

    Publikujemy obszerne fragmenty tego wystąpienia. Robimy to, by środowisko akademickie naszej uczelni zdało sobie sprawę z tego, że sukces, jakim teraz szczyci się UMB, nie jest nam dany na zawsze. Co więcej, wiele wskazuje na to, że przyszłość wcale nie zapowiada się różowo.

    Nauka na UMB od nowa

     

    Prof. Adam Krętowski, rektor UMB: - Czy wobec tego możemy spokojnie patrzeć w przyszłość, jeżeli chodzi o rozwój naukowy uczelni? Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że stoimy przed nowymi wyzwaniami i będziemy musieli włożyć wiele wysiłku, żeby utrzymać dalszy rozwój naszej uczelni.

    Jak zapewne wszyscy Państwo wiecie, jesteśmy u progu reformy nauki i szkolnictwa wyższego. Mamy już pierwsze założenia do nowej ustawy o szkolnictwie wyższym przygotowane przez jeden z trzech zespołów wyłonionych w drodze konkursu przez MNiSzW, zespół prof. Marka Kwieka.

    Najważniejszymi propozycjami zapowiadanych reform mają być: konkurencyjność i doskonałość naukowa dające dostęp do większych środków finansowych najlepszym jednostkom i uczelniom. Autorzy propozycji uważają, że reformy mają doprowadzić do podniesienia poziomu polskiej nauki, którego jednym z efektów ma być poprawa pozycji w międzynarodowych rankingach, w tym tzw. rankingu szanghajskim. Takie założenia implikują proponowaną strategię wspierającą duże uczelnie obecne już w rankingach międzynarodowych.

    Niestety autorzy projektu wyrażają zdecydowany pogląd, że małe uczelnie (a więc takie, jak nasza), które nawet dysponują kadrą na poziomie międzynarodowym - „pod względem akumulacji prestiżu i dróg dojścia do międzynarodowej obecności nie dają szansy na szybki awans w rankingach międzynarodowych”.

    Autorzy przedstawionych założeń reformy uważają, iż międzynarodowa pozycja kraju w dziedzinie badań naukowych zależy od dużych uczelni i kumulacji w nich środków na badania. W ramach reformy ma powstać od 3 do 5 elitarnych uczelni flagowych oraz 15-20 jednostek badawczych. Znacznie mniejsze finansowanie mają otrzymać uczelnie badawczo-dydaktyczne, podczas gdy uczelnie dydaktyczne nie mają szans na żadną dotację na działalność naukową.

    Zdaniem autorów projektu, wprowadzone zmiany spowodują zlikwidowanie tzw. wieloetatowości, ponieważ sektor niepubliczny i mniejsze uczelnie lokalne nie będą potrzebowały samodzielnej kadry naukowej.

    W ramach proponowanych rozwiązań dotyczących podniesienia poziomu rozpraw doktorskich proponuje się wprowadzenie obowiązku napisania rozprawy doktorskiej w języku angielskim i udziału przynajmniej jednego recenzenta afiliowanego w renomowanej zagranicznej jednostce naukowej.

    Przewidywane jest także wzmocnienie procedur habilitacyjnych i profesorskich poprzez ich silne umiędzynarodowienie. Istotną zmianą może być przeniesienie prawa nadawania stopni naukowych na poziom uczelni (a nie, jak dotychczas, wydziału). Uprawnione do tego mogą być jedynie uczelnie badawcze i badawczo-dydaktyczne, które są aktywne badawczo (kategoria A+ lub A dla stopnia dr habilitowanego). Reforma zakłada nadawanie stopni naukowych w dziedzinach nauki (których mamy obecnie 22), a nie w ramach dyscyplin naukowych (jak dotychczas 97).

    Proponowane jest również wprowadzenie zakazu habilitowania w jednostce, w której kandydat do stopnia jest zatrudniony oraz spełnienie warunku mobilności naukowej (w tym długoterminowe staże i stypendia zagraniczne).

    Uprawnienia do przeprowadzania przewodów habilitacyjnych mają być zatwierdzane i ściśle kontrolowane przez zreformowaną Centralną Komisję ds. Stopni i Tytułów.

    Według założeń proponowanej reformy tryb nadawania tytułu profesora zostanie także zmodyfikowany poprzez wprowadzenie wymogu umiędzynarodowienia osiągnięć, zwiększenie liczby recenzentów i obligatoryjną obecność recenzentów międzynarodowych z renomowanych ośrodków zagranicznych. Nieprzewidywana jest, jak dotychczas, konieczność promocji doktorów czy recenzowania habilitacji.

    Istotną projektowaną zmianą jest też propozycja likwidacji niestacjonarnych studiów doktoranckich. Liczba doktorantów ma być limitowana przez wprowadzenie obowiązku otrzymywania stypendium doktoranckiego (…).

    Wiele z hasłowo zapowiadanych zmian w polskiej nauce jest niezbędnych i oczekiwanych przez środowisko akademickie, część z nich budzi jednak obawy o przyszłość naszej uczelni.

    Niestety wyraźna sugestia preferencyjnego wspierania największych uczelni w naszym kraju jest zapewne słuszna, ale z naszego punktu widzenia trudna do zaakceptowania. Pomimo że jesteśmy, jak pokazują wiarygodne rankingi - silną naukowo uczelnią, wydaje się, że mamy niewielkie szanse znaleźć się wśród największych beneficjentów zapowiadanej reformy.

    Jeżeli dodam do tego podjętą już decyzję o likwidacji programu Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących, dzięki któremu mieliśmy szansę na rozwój naszej współpracy międzynarodowej, to daje to obraz trudności, z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć.

    Jak donoszą media, zaoszczędzone środki z KNOW zostaną przekazane na dofinansowanie uczelni, które na pierwszy rok studiów przyjmą największą liczbę laureatów olimpiad i maturzystów z najwyższą punktacją z egzaminu maturalnego. Nietrudno zgadnąć, że są to duże uczelnie z Warszawy i Krakowa.

    Szanowni Państwo, absolutnie nie kończę w minorowym tonie. Chcę zapewnić, że nie poddajemy się, będziemy nadal rzetelnie pracować i robić swoje: rozbudowujemy innowacyjną infrastrukturę badawczą, modernizujemy bazę dydaktyczną, realizujemy duże międzynarodowe projekty naukowe, każdego roku rośnie też liczba uzyskanych patentów.

    A co najważniejsze, mamy świetny zespół naukowców, których zaangażowanie i pasja dają efekty w postaci coraz to lepszych publikacji, rosnącego impact factora oraz najwyższej w Polsce liczby cytowań - to nasze wielkie atuty.

    Zapowiedzi zmian systemowych w finansowaniu nauki i szkolnictwa wyższego upewniają nas, że musimy na uczelni podjąć zdecydowane działania w celu zwiększenia pozyskiwania funduszy pozabudżetowych, w tym w zakresie kształcenia studentów zagranicznych, studiów podyplomowych oraz pozyskiwania grantów naukowych i badawczo-rozwojowych we współpracy z przedsiębiorcami. Jednym z elementów naszych działań w tym zakresie jest zaprezentowany już przez pana rektora Marcina Moniuszko program mobilizacji grantowej GRANT PLUS.

    Prof. Adam Krętowski, 16 grudnia 2016 r., Aula Magna Pałacu Branickich

    Opr. bdc

  • 70 LAT UMB            Logotyp Młody Medyk.