Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Prof. Piotr Boroń - rektor AMB 1972, 1972-1973.
  • Ostatnia zmiana 23.08.2017 przez Medyk Białostocki

    Prof. Piotr Boroń - rektor AMB 1972, 1972-1973

    Rektorem AMB był krótko i sam zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Niezwykle pracowity. Autorytet w dziedzinie chorób zakaźnych. To on jako pierwszy w Białymstoku i jeden z pierwszych w Polsce, zajmował się badaniami nad HIV i AIDS.

    Kadencja rektora prof. P. Boronia była jedną z najkrótszych w historii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. W związku z wcześniejszym zakończeniem kadencji rektora prof. S. Soszki, minister zdrowia i opieki społecznej 16 lutego 1972 roku powołał na ten urząd prof. Boronia. Kadencja trwała do 31 sierpnia 1972 roku. Następnie prof. Boroń został ponownie powołany przez ministra na urząd rektora AMB z dniem 1 września 1972 roku, a kadencja miała trwać do 31 sierpnia 1975 roku. Jednak historia potoczyła się inaczej. Prof. Boroń złożył rezygnację z funkcji. Minister zwolnił Go z pełnionego urzędu z dniem 30 września 1973 roku. Kadencja prof. Boronia jako rektora, pomimo iż krótka, była jednak pracowita.

    Rektor

    W czasie kadencji prof. Boronia realizowano kolejne etapy inwestycyjne uczelni. Jedną z głównych inwestycji była budowa nowego gmachu - Collegium Pathologicum, przeznaczonego na potrzeby Zakładu Anatomii Patologicznej oraz Medycyny Sądowej. Projekt gmachu autorstwa arch. mgr inż. S. Mitkiewicza został zatwierdzony w 1972 roku. Jednakże lata budowy nowego budynku wydłużały się - ostatecznie oddano go do użytku w 1982 roku. Także w trakcie kadencji zapadła decyzja o budowie nowego Domu Studenta z miejscami dla asystentów, którą udało się zrealizować dopiero w 1976 roku. Dzięki temu powstało 640 miejsc noclegowych.

    Niespożyta energia cechowała profesora w działaniach prospołecznych. Dzięki temu utworzono pierwszą w Białymstoku Poradnię Chorób Zawodowych oraz Przyzakładową Przychodnię Lekarską dla Pracowników AMB. Działała też Uczelniana Przychodnia dla Studentów AMB, zaś Rektor przyczynił się do powstania w Domu Studenta nr 1 Międzyuczelnianej Przychodni dla Kobiet ze wszystkich uczelni w Białymstoku. W 1972 roku powołano także Przyzakładową Spółdzielnię Mieszkaniową.

    Prężnie działały organizacje studenckie: AZS, Koło Uczelniane PCK, utworzono Radę Szkoły do Spraw Młodzieży, Samorząd Rady Mieszkańców Domu Studenta. Starczyło energii na rajdy turystyczne i językowe. Co najmniej 5 razy w roku studenci wraz z pracownikami uczelni wyjeżdżali w ramach tzw. „Białych Niedziel”. W 1972 roku stworzono własną, stałą bazę wypoczynkową dla pracowników AMB i ich rodzin wraz z domem pracy twórczej w Sokołdzie i Sidrze.

    Na stanowisku rektora prof. Boroń podejmował próby poprawy jakości dydaktyki, stawiając na audiowizualne wyposażenie sal wykładowych. Naciskał też na poprawę dyscypliny studiowania. Nie było wówczas możliwe nieprzestrzeganie terminów zaliczeń i egzaminów, ani warunkowe zaliczanie roku. Do dydaktyki wprowadzano zasady etyki i deontologii lekarskiej, tak ważne w przyszłym życiu zawodowym absolwenta, przyszłego lekarza medycyny bądź stomatologa. Prof. Boroń jako rektor wiele uwagi poświęcał także kształceniu podyplomowemu. Dziś już trudno o przestrzeganą wówczas realizację interdyscyplinarnych szkoleń podyplomowych w ramach comiesięcznych posiedzeń Oddziału Białostockiego Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

    Prawie żołnierz

    Piotr Boroń urodził się w 1920 roku w Skale, w ówczesnym powiecie olkuskim (dziś powiat krakowski). W 1939 roku ukończył Liceum Ogólnokształcące im. S. Staszica we Lwowie. W tym też roku został wpisany na listę studentów Szkoły Podchorążych Sanitarnych w Warszawie, w której ukończył jedynie kurs rekrucki. Studia przerwała II wojna światowa.

    W dniu 17 września 1939 roku, w Szpitalu Twierdzy Brześć nad Bugiem, został wzięty przez Niemców do niewoli i umieszczony w Stalagach XIII A (Bad Sulzbach) oraz XIII D (Nűrnberg/Langwasser). Do kraju powrócił pierwszym wojskowym pociągiem repatriacyjnym w październiku 1945 roku.

    Po zakończeniu wojny Boroń postanowił ponownie podjąć studia. W listopadzie 1945 roku otrzymał indeks studenta Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Wrocławskiego. Wydział ten, już w ramach Akademii Medycznej we Wrocławiu, ukończył uzyskując dyplom lekarza z dniem 16 września 1950 roku. Już w trakcie studiów rozpoczął pracę w II Klinice Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Wrocławskiego jako zastępca asystenta.

    Zainteresowania badawcze młodego naukowca doprowadziły, niewiele po ponad roku od ukończenia studiów, do obrony rozprawy doktorskiej (pt. „Zachowanie się białek osocza krwi łącznie z odczynem Biernackiego w poszczególnych postaciach gruźlicy płuc leczonej Streptomycyną”).

    W 1953 roku - w trakcie wojny koreańskiej - dr Boroń przez 8 miesięcy pracował jako ordynator Oddziału Wewnętrznego i Zakaźnego Szpitala PCK w Korei Północnej.

    Po powrocie do Polski, z dniem 1 marca 1954 roku został zatrudniony w I Klinice Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Białymstoku.

    W 1960 roku powołano Katedrę i Klinikę Chorób Zakaźnych AMB. Jej organizatorem i pierwszym kierownikiem został doc. P. Boroń. Katedra, w opinii wielu profesorów, stała się kolebką, z której wyszło wielu znakomitych lekarzy „zakaźników”. W 1974 roku powołano Go na wicedyrektora Instytutu Chorób Wewnętrznych AMB, którym był do 1980 roku.

    AIDS

    To On jako jeden z pierwszych w naszym regionie i jeden z nielicznych w kraju zajął się pomocą osobom zarażonym HiV i chorym na AIDS. W tym miejscu warto przypomnieć pewną historię, jaka wydarzyła się w roku 1989, a opisuje ona odwagę Profesora i Jego oddanie pacjentom. AIDS - dżuma XX wieku - wzbudzała w Polsce tak wielki strach, że lekarze często nie byli w stanie go przełamać i odmawiali leczenia osób zakażonych. Wspomina T. Sienkiewicz „Zakażeni często nie znajdowali wtedy zrozumienia w służbie zdrowia. Sam przedstawiłem w 1989 r. wskutek sugestii M. Kotańskiego losy chorego na AIDS, wiezionego ze Szczecina do Białegostoku (704 km w upale i bez tlenu, bo ten skończył się w połowie drogi), gdzie zgodził się przyjąć go nieżyjący już prof. Piotr Boroń, szef Kliniki Chorób Zakaźnych. Pacjent nie mógł się dostać do istniejącego już od 4 lat warszawskiego ośrodka dla chorych na AIDS. Pacjenci przebywali tam w iście spartańskich warunkach - dwóch trzyłóżkowych izolatkach, bez bieżącej wody i możliwości kontaktu z najbliższym otoczeniem.

    Szefowa warszawskiej kliniki, doc. Lidia Babiuch poinformowała, że nie może przyjąć pacjenta, gdyż pozostała w swej placówce całkiem sama. Cały personel lekarski złożył bowiem wymówienia i odszedł, na znak protestu przeciw fatalnym warunkom panującym na oddziale, uniemożliwiającym wszelkie leczenie (…). Szczeciński pacjent zmarł po niecałych 20 godzinach pobytu w białostockiej klinice, ale i tam w prosektorium odmówiono wykonania sekcji zwłok, nikt też nie chciał ich przenieść do samochodu.

    Ostatecznie sekcję zwłok przywiezionego mężczyzny wykonał prof. Lech Chyczewski, obecnie już emerytowany kierownik Zakładu Patomorfologii Lekarskiej UMB.

    Profesor przeprowadzał także szkolenia dla personelu medycznego z regionu północnowschodniego dotyczące tematyki HIV i AIDS. Wzięło w nich udział prawie dziesięć tysięcy osób. Lekarzom, pielęgniarkom i laborantkom zadałem w ankiecie pytanie, czy gdyby na przykład wiedzieli, że jestem nosicielem wirusa HIV, zgodziliby się ze mną pracować. Wynik mnie zaskoczył. (…) prawie 99 % ankietowanych odrzuciłoby mnie.

    Naukowiec

    Pracę naukowo-badawczą prof. Boronia można podzielić na trzy okresy. Pierwszy był związany z tematyką poruszaną w rozprawie doktorskiej oraz habilitacyjnej. Następnie zajmował się zagadnieniem chorób wątroby. Ostatni etap to zainteresowania Profesora związane z zakażeniami HIV oraz chorobą z Lyme.

    W kręgu zainteresowań naukowych Profesora były zagadnienia związane z uwarunkowaniami środowiskowymi chorych na choroby zawodowe oraz odzwierzęce. Stał się autorytetem w zakresie niektórych z nich, m.in. brucelozy oraz włośnicy. W tej ostatniej parazytozie opracował klasyfikację jej postaci przydatną w praktyce lekarskiej. Stale dążył do poszukiwania nowych dróg diagnostycznych i terapeutycznych wobec chorych.

    Prof. P. Boroń wraz ze współpracownikami opublikował ponad 462 prace naukowe i popularno-naukowe. Ewenementem na skalę krajową było zorganizowanie 11 sympozjów, licznych konferencji naukowych i kursów szkoleniowych. Prof. P. Boroń w latach 1972-1975 wchodził w skład redakcji „Roczników Akademii Medycznej w Białymstoku”. Należał także do zespołów redakcyjnych: „Przeglądu Lekarskiego” oraz „Medycyny Wiejskiej”.

    Przy tym wszystkim pozostawał niezwykle skromny. 4 czerwca 1971 roku odmówił przyjęcia nagrody za działalność naukową i społeczno-kulturową stwierdzając, że prof. Stefan Soszka ma o wiele większe zasługi i to właśnie jemu ta nagroda się należy.

    Pamięć

    Prof. P. Boroń przechodząc na emeryturę 30 września 1991 roku, jak wspominają Jego współpracownicy, nadal interesował się najnowszymi wynikami badań w światowej nauce dotyczącymi chorób zakaźnych.

    Zmarł 4 stycznia 1993 roku w Białymstoku. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Skale w grobowcu rodzinnym.

    Jak wspomina córka prof. A. Boroń-Kaczmarska: Czas, w którym pracował Ojciec nie był łatwy, ale umiał On zawalczyć o pacjenta. Oddawał się pracy naukowej, organizacyjnej i społecznej. Wstawał o piątej rano i już coś studiował. Potem była praca. Przychodził do domu około 16. na obiad. O 18. był już w Bibliotece. W domu kładł się najpóźniej… Mimo to, ja nigdy nie miałam niedosytu Ojca.

    W 1993 roku została powołana „Fundacja im. prof. Piotra Boronia”. W 2012 roku zmieniono nazwę na „Fundacja Medycyny Klinicznej”. Od 2013 roku fundacja nadaje „Nagrodę im. Piotra Boronia” dla młodych badaczy za wkład w rozwój hepatologii lub innych dziedzin medycyny mających związek z celami Fundacji. Pierwszym laureatem konkursu został dr hab. J. Jaroszewicz z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMB.

     

     

    Opracował Wojciech Więcko

    Na podstawie książki „Rektorzy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 1950-2014”, pod redakcją: Lecha Chyczewskiego, Magdaleny Grassmann, Pawła Radziejewskiego i Marty Piszczatowskiej

    Książkę można kupić w Muzeum Historii Medycyny i Farmacji UMB

  • 70 LAT UMB            Logotyp Młody Medyk.