Lektura ostatniego numeru Medyka Białostockiego (Marzec 2013) – a w nim temat miesiąca, dotyczący relacji między lekarzem a pacjentem – skłoniły mnie do podzielenia się własnymi doświadczeniami dydaktycznymi w tym zakresie (…)
Przeczytaj jeszcze: Empatia, czyli jak rozmawiać z pacjentem
W Zakładzie Medycyny Rodzinnej i Pielęgniarstwa Środowiskowego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku zajęcia na ten temat realizowane są od kilkunastu lat. Wraz z wprowadzeniem przedmiotu „medycyna rodzinna” do programu nauczania studentów medycyny wdrożono nowy temat dotyczący komunikowania się lekarza z pacjentem (…) Zajęcia praktyczne prowadzone są metodą „małych grup” (ok. 6 osób). W tej formie nauczania cała grupa, razem z osobą prowadzącą siedzi w kole, co umożliwia bezpośredni kontakt wszystkich uczestników. Osoba prowadząca zajęcia formułuje temat do dyskusji i zachęca studentów do aktywnego uczestnictwa. Nie demonstruje przy tym swojej wiedzy i doświadczenia, a jej rola polega na zadawaniu pytań i porządkowaniu wypowiedzi studentów. Przedmiotem dyskusji jest opis przypadku lub określony problem w obszarze medycyny rodzinnej, który wymaga rozwiązania. Podczas ćwiczeń, osoba prowadząca opiera się na wiedzy, którą studenci opanowali już wcześniej i zachęca ich do wyrażania swoich opinii oraz przedstawiania własnych pomysłów rozwiązania problemu. Istotne jest, aby zachęcać studentów do samodzielnego myślenia i nie ograniczać swobody dyskusji. W czasie zajęć większość czasu stanowią więc wypowiedzi studentów (…) Zajęcia prowadzone są w dwóch zasadniczych formach: * Analiza nagranych konsultacji lekarskich przygotowanych w celach dydaktycznych. Studenci oglądają nagrane konsultacje i wypowiadają się na temat ich przebiegu; * Odrywanie ról z udziałem symulowanych pacjentów: Studenci odgrywają role podczas zaaranżowanych konsultacji. Symulowanym pacjentem jest rezydent medycyny rodzinnej przygotowany do roli pacjenta według szczegółowego scenariusza; studenci nie znają treści scenariusza. Problemy, z jakimi zgłaszają się symulowani pacjenci do lekarza są typowe dla praktyki lekarza rodzinnego, np. próba wymuszenia od lekarza antybiotyku, bóle głowy, odmowa szczepienia dziecka.
Podczas odgrywania roli przez jednego ze studentów, pozostali studenci obserwują jej przebieg. Następny etap, to omówienie przebiegu konsultacji (…)
W ankiecie przeprowadzonej za zakończenie zajęć, studenci wypowiadają się bardzo pozytywnie na temat takiej formy uczenia się. Jako zalety odgrywania ról wskazują: „Możliwość wczucia się w rolę lekarza, który nie zawsze zna odpowiedzi na pytania pacjenta, ale mimo to, musi sobie poradzić”, „Widzi się błędy. Można łatwiej zrozumieć to, czego mamy się nauczyć. Każdym następnym razem jest łatwiej zrobić to dobrze. Uświadomienie nam naszych braków w wykształceniu.”, „Ukazanie zasad komunikowania się z pacjentem. Takich, które w sposób indywidualny traktują każdego pacjenta, dają mu swobodę wypowiadania się, a jednocześnie wnoszą wiadomości, z których lekarz ma wyciągnąć wnioski.”
Wady natomiast, w odczuciu studentów, są następujące: „Mocno stresujące z powodu ewentualnych braków wiedzy. Brak do końca szczerych komentarzy kolegów.”, „Aktorzy w roli pacjentów są do siebie podobni, tzn. mili, mówią spokojnie. Brakuje mi zróżnicowania pacjentów pod względem wymagań co do osoby lekarza, poziomu świadomości, ile chcą wiedzieć o swojej chorobie.”, „Mała ilość takich zajęć, tzn. powinno być więcej czasu poświęconego na naukę praktycznego podejścia do pacjenta i naukę ‘techniki’ kontaktu z pacjentem z różnych środowisk i grup zawodowych, ludzi z różnym wykształceniem i w różnym wieku.” (…)
dr hab. Ludmiła Marcinowicz, Zakład Medycyny Rodzinnej i Pielęgniarstwa Środowiskowego
Skróty pochodzą od redakcji