.png)
28 razy z rzędu stawał na podiach różnych akademickich imprez i z każdej z nich przywiózł medal dla UMB – Marek Olszyński, jeden z najbardziej utytułowanych studentów-sportowców UMB w historii naszej Uczelni, właśnie skończył studia na kierunku lekarskim.
Siedem lat startów (jeden rok studia na farmacji) i tyle medali to ogromny wyczyn. Zwłaszcza, że profil kandydata na studia medyczne w ogóle nic nie wspomina o sportowych predyspozycjach. Liczą się tylko świetne wyniki z matury.
Marek Olszyński, zaczynając studia na UMB, uchodził już za obiecujący talent. Jako 18-latek pobiegł w finale A – z najlepszymi polskimi średniodystansowcami - na 1500 m w Pucharze Polski. Złamał też barierę 2 minut w biegu na 800 metrów (1:59,06). Tylko, że to wszystko to było za mało na profesjonalne bieganie, ale nadal dość dużo, by traktować je tylko jako „przyjemność z poruszania się”.
- W tamtym czasie moje bieganie było gdzieś pośrodku pomiędzy zabawą a zawodowstwem. Z jednej strony sporo wyrzeczeń: dieta, regularne treningi, duża samodyscyplina, by to pogodzić ze studiami. Z drugiej strony ogromna radość i satysfakcja z tego, co się robi oraz jakich ludzi można poznać. Bieganie zawodowe to bardzo niestabilne zajęcie. Jedna kontuzja, nieszczęśliwy wypadek i wszystko się sypie – opowiada Marek.
Czy da się połączyć sport na medalowym poziomie i naukę na uczelni medycznej?
- Podczas studiów tylko raz uznałem, że zawody są ważniejsze od zaliczeń. To było jeszcze na I roku, egzamin z pierwszej pomocy. Myślałem, że będzie formalnością, więc skupiłem się na treningach. Źle się to skończyło. Potem nie robiłem już takich eksperymentów. Znając wcześniej kalendarz startów, zwykle udawało mi się ustalać z prowadzącymi dogodne dla mnie terminy zaliczeń. Nawet, kiedy jeszcze studiowałem na farmacji, miałem poprawkę u prof. Elżbiety Skrzydlewskiej i ona, wiedząc o moim obozie sportowym, zgodziła się przełożyć mi egzamin. Forów co do pytań nie miałem, ale mogłem zaliczyć egzamin w dogodnym terminie.
Każdy kolejny rok studiów zwiększał tylko proporcje ilości nauki do ćwiczeń biegowych. A w ostatnim roku nauki praktycznie całkowicie zachwiał programem treningowym.
- Na ostatnim roku studiów więcej już siedziałem w książkach, niż byłem na bieżni. Starałem się nie odpuszczać treningów, ale brakowało mi na nie czasu. Zamiast tego próbowałem lekkich rozruchów czy spacerów. Efekty startowe były dramatycznie słabe. W zawodach, w połowie dystansu okazywało się, że nie wytrzymuję tempa innych, nie mam dynamiki, lekkości, a w biegu bardziej przypominam czołg. Na pierwszych latach studiów przed startem zastanawiałem się jaki medal zdobędę, a w ostatnim roku marzyłem tylko, by udało mi się chociaż stanąć na podium. Ta moja zawziętość nie pozwalała mi odpuścić.
Najważniejsze zawody studenckie to Akademickie Mistrzostwa Polski. Rozgrywa się je w typach uczelni, ale też w tzw. klasyfikacji generalnej. Najlepsze są zwykle Akademie Wychowania Fizycznego (w swoich składach mają często reprezentantów Polski czy olimpijczyków). Zawsze wysoko są zawodnicy z politechnik, uniwersytetów. Uczelnie medyczne też mają swoją oddzielna kategorię. Regionalnie UMB rywalizuje w lidze międzyuczelnianej orgaznizowanej przez AZS. Tu prym wiodą cztery uczelnie: UMB, Politechnika, UwB oraz WSWFiT.
- Mój najcenniejszy medal to ten z pierwszego startu w AMP-ach w Łodzi w 2016 r. (1500 metrów). Cała otoczka startu była niesamowita. Chwilę przed moim biegiem, na skoczni wzwyż, Sylwester Bednarek wypełnił minimum olimpijskie na igrzyska w Rio de Janeiro. Na stadionie zawrzało. Pomyślałem sobie, że teraz kolej na mnie. Od początku dystansu na bieżni była przepychanka, duże zmiany pozycji, zdobiłem wtedy życiówkę i zdobyłem pierwsze srebro.
- Rok później na AMP-ach też zdobyłem srebro (3 km), ale jednocześnie najbardziej ze wszystkich startów żałuję, że nie udało mi się wtedy wywalczyć złota. Przegrałem tylko o 1,2 sek. To tyle co nic. Ten żal długo we mnie siedział. Do tej pory zastanawiam się, czy gdybym wcześniej zaczął finiszować, to czy by mi się udało? Z drugiej strony, rywale też by przyspieszyli. Może wtedy nic bym nie zdobył? To takie sportowe gdybanie. Wygrywa zawsze najszybszy w danym momencie, a w moich konkurencjach nie ma ocen za styl.
Co dalej? Od października staż, potem marzenie o specjalizacji z ortopedii i… dalsze bieganie. Tym razem już pod flagą Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku.
- Przeglądałem już kalendarz imprez lekarskich. Uciekły mi zawody na stadionie, ale jesienią będzie impreza halowa. Do tego czasu odbiorę już prawo do wykonywania zawodu lekarza, więc będę mógł startować. Mam tylko nadzieję, że mimo nowych obowiązków, uda mi się wrócić do normalnych treningów.
A następcy na UMB? Marek Olszyński radzi przyglądać się zawodnikom biegającym przez płotki.
bdc
Życiówki Marka Olszyńskiego
800m–1:59,06 sek.
1000m–2:38,26s
5km-15min.55s
10Km- 33min.10s
Półmaraton 1h:15min.23s
Bilans startów Marka Olszyńskiego dla UMB
- 2 miejsce w biegu na 1500m klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2016 r.
- 2 miejsce w biegu na 3000m klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2016 r.
- 2 miejsce w biegu na 3000m klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2017 r.
- 3 miejsce w biegu na 1500m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2017 r.
- 3 miejsce w biegu na 4x100m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2017 r.
- 3 miejsce w biegu na 3000m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2019 r.
- 1 miejsce w biegu przełajowym na 4,5km w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Supraślu w 2019 r.
- 2 miejsce w biegu na 1500m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Łodzi w 2020 r.
- 3 miejsce w biegu przełajowym na 4,5km w Supraślu w 2020 r.
- 2 miejsce w biegu na 1500m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Bielsku-Białej w 2021 r.
- 3 miejsce w biegu na 3000m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Bielsku-Białej w 2021r.
- 2 miejsce w biegu przełajowym na 4,5km w Supraślu w 2021 r.
- 2 miejsce w biegu przełajowym na 4,5km w Lublinie w 2022 r.
- 2 miejsce w biegu na 1500m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Poznaniu w 2022 r.
- 3 miejsce w biegu na 3000m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Poznaniu w 2022 r.
- 3 miejsce w biegu na 4x100m w klasyfikacji uczelni medycznych w AMP w Poznaniu w 2022 r.
- 3 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Białystok 2016 r.
- 3 miejsce w biegu na 800m w Podlaskiej Akademickiej Lidze Międzyuczelnianej w Lekkiej Atletyce, Białystok 2016 r.
- 2 miejsce w biegu na 800m w Podlaskiej Akademickiej Lidze Międzyuczelnianej w Lekkiej Atletyce, Białystok 2017 r.
- 2 miejsce w biegu na 3000m w Podlaskiej Akademickiej Lidze Międzyuczelnianej w Lekkiej Atletyce, Białystok 2017 r.
- 1 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Białystok 2018 r.
- 1 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Supraśl 2019 r.
- 1 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Białystok 2020 r.
- 1 miejsce w Akademickich Mistrzostwach Województwa Podlaskiego w biegach długich, Białystok 2020 r.
- 1 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Białystok 2021 r.
- 1 miejsce w Podlaskiej Akademickie Lidze Międzyuczelnianej w biegach przełajowych, Białystok 2022 r.
- 2 miejsce w biegu na 800m w Podlaskiej Akademickiej Lidze Międzyuczelnianej w Lekkiej Atletyce, Białystok 2022 r.
- 3 miejsce w sztafecie 4x100m w Podlaskiej Akademickiej Lidze Międzyuczelnianej w Lekkiej Atletyce, Białystok 2022 r.
