17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka.
Z tej okazji pracownicy z Kliniki Neonatologii UMB (organizatorem była dr Barbara Bebko), wraz z kołem studenckim działającym przy klinice, zaprosili na wspólną imprezę swoje wcześniaki. Przyjechało 40-stu małych gości. Spotkanie odbyło się w Fikolandzie.
Wcześniaki to takie maluszki, którym bardzo spieszy się na świat. Jeżeli prawidłowa ciąża powinna trwać 38-40 tygodni, a termin porodu uznaje się za w miarę bezpieczny już po 36 tygodniu, to te najbardziej niecierpliwe z niemowlaków potrafią pojawić się nawet w 23-25 tygodniu. To dużo, dużo za wcześnie.
Jak zauważają specjaliści kluczowa dla rokowań jest nie waga dziecka, a jego dojrzałość. Im później taki wcześniak się rodzi, tym większa jego szansa na normalne funkcjonowanie. Dla rodziców opieka nad takim dzieckiem to nieustanna walka. W zasadzie pierwsze lata życia takiego brzdąca to nieustanne wizyty u lekarze, rehabilitantów i innych specjalistów.
Najmniejsze wcześniaki uratowane w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym ważyły tylko po 390 gram. Dzieci były mniejsze niż dłoń dorosłej osoby.
W ramach obchodów tego święta główne wejście do USK przez kilka dni będzie podświetlone na fioletowo.