Aktualności

Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci Pana Nikolaja Kavalionka, studenta szóstego roku kierunku lekarskiego.

Składamy wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie i Bliskim.

Nikolaj Kavalionak był to człowiek prawdziwie dobry, z wielkim sercem, bardzo miły i towarzyski, potrafił wysłuchać i starał się pomagać wszystkim dookoła. Ogromnie doceniał swoich bliskich i znajomych. Troszczył się o nich i dbał o ich dobro, nie żałując swoich sił i czasu. Stworzył "siatkę pomocową" dla dzieci z Ukrainy przy klinice Onkologii, z której był strasznie dumny. W ostatnim czasie spędzał swój wolny czas na oddziale chirurgii naczyniowej, z którą wiązał przyszłość. Kochał Polskę i liczył że niedługo będzie "Nasz". Miał milion pomysłów na życie, na biznes, nowe pasje. Zawsze gdzieś się spieszył i zawsze był spóźniony.

Ostatnio szczególnie cieszyło go robienie baniek. Polubił nawet pracę z dziećmi. Uwielbiał wyjeżdżać, zwiedzać i robić "coś wyjątkowego". Uwielbiał gotować i próbować nietuzinkowych dań. We wszystkim potrafił dostrzec coś pięknego, nie potrafił powiedzieć nic, co mogłoby komuś sprawić przykrość. Przykre słowa wolał zachować dla siebie. Był aktywnym słuchaczem, potrafił zrozumieć ludzi i można było mu powiedzieć wszystko.

Był niespełnioną duszą artysty. Podkreślał, że sam odkrył piękno bursztynu, który stał jego ostatnią wielką pasją. Do końca doskonalił technikę jego obróbki. Jak mówił- bursztyn był "jego talizmanem". Pasjonował się fotografią i uwielbiał "chodzić na szmaty", choćby w przerwie między zajęciami. Interesował się historią, filozofią i zbierał stare przedmioty. Wszystko miało dla niego wartość.

Był pewnie jednym z najmłodszych studentów na uczelni i jednym z najmłodszych w kraju, którzy pisali LEK. Wydawało się że wszędzie wszystkich zna i wszyscy go kojarzą. Ostatnio wszędzie jeździł rowerem i niestraszne były mu śnieg ani wiatr. Zawsze uśmiechnięty i chętny do pomocy. Bardzo wrażliwy. Potrafił dostrzec coś czego nie dostrzegali inni.

Nikolaj lubił być blisko natury. Mówił, że gdyby mógł wybierać chciałby być drzewem. Wakacje spędzał pod namiotem niezależnie od tego, gdzie jechał. Potrafił go rozbić w środku miasta. Lubił dawać rzeczom drugie życie. Nie lubił natomiast gdy coś się marnowało.

Zdruzgotani, składamy rodzinie i bliskim Nikolaja kondolencje i wyrazy najszczerszego współczucia.

Nik, pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci!

Studenci VI roku kierunku Lekarskiego

Msza Święta za Ś.P. Nikolaja odbędzie się 9 lutego 2023 (czwartek) o godz. 9.00 w Kaplicy Ojców Werbistów, Zambrowska 24, 16-001 Kleosin.