Aktualności

Przedwiośnie i wiosna to dla wielu osób początek sezonu alergicznego. Natomiast problem alergii trwa znacznie dłużej niż kilka tygodni w roku i bywa dużo poważniejszy, niż może się wydawać. Alergia to nadmierna reakcja naszego własnego układu immunologicznego przeciwko czemuś, co teoretycznie nie powinno nam w ogóle szkodzić – tłumaczy prof. Marcin Moniuszko, Kierownik Kliniki Alergologii i Chorób Wewnętrznych. Jak dodaje, winne jest niewłaściwe przystosowanie się naszych organizmów do rozwoju cywilizacji: Na skutek szeregu zmian cywilizacyjnych nasz układ immunologiczny nie otrzymuje już tylu bodźców z zewnątrz. W związku z tym skierował swoje zbrojne ramię przeciwko składnikom naszego otoczenia, które towarzyszyły nam od wieków, w tym pyłkom roślin, roztoczom i sierści zwierząt.

Dużym problemem alergii wziewnej jest to, że często trudno ją odróżnić od zwykłej infekcji. Katar czy szereg innych objawów takich jak wyciek z nosa, łzawienie, kichanie kaszel, duszność są też objawami bardzo wielu chorób infekcyjnych – mówi prof. Moniuszko. W efekcie wielu pacjentów żyje z niezdiagnozowaną alergią lub astmą. Najczęstsze objawy to świąd i łzawienie oczu, wodnisty katar, kichanie, swędzenie nosa, a nawet podniebienia. Jeśli zajęte są dolne drogi oddechowe, mogą pojawić się duszności, świsty i męczący kaszel, czyli objawy które są charakterystyczne dla astmy.

Nie można jednak zapominać, że alergia to nie tylko pyłki. To także groźne dla życia alergie pokarmowe, alergia na leki, czy alergia na jad owadów błonkoskrzydłych: na pszczoły czy na osy – podkreśla prof. Moniuszko. W takich przypadkach reakcje mogą być bardzo gwałtowne, a czasem wręcz zagrażające życiu. Podobnie, niewłaściwie leczona astma może nie tylko skutecznie uniemożliwić nam normalne funkcjonowanie, ale doprowadzić do bardzo groźnych ataków duszności. Dlatego tak ważna jest właściwa diagnoza i przygotowanie pacjenta na każdą sytuację – również na tę najbardziej krytyczną.

Choć wiele leków przeciwalergicznych dostępnych jest bez recepty, to – zdaniem eksperta – samoleczenie jest niewystarczające, a czasem nawet ryzykowne. Fakt, że dane leki są dostępne, to nie znaczy, że można je w sposób niekontrolowany przyjmować przez długi czas – ostrzega prof. Moniuszko. Kluczowy jest kontakt z alergologiem, który nie tylko potwierdzi diagnozę, ale i ustali odpowiednie leczenie, w tym to przygotowujące na wypadek sytuacji kryzysowych, tym bardziej, że alergię można nie tylko łagodzić. Można ją leczyć – i to skutecznie. Alergologia, jako jedna z nielicznych w całej medycynie, ma do dyspozycji niezwykle potężną broń, jaką jest leczenie przyczynowe oparte na immunoterapii swoistej, czyli odczulaniu, które pozwala dotrzeć do źródła problemu. Pozwala nie tylko likwidować skutki chorób alergicznych, nie tylko je zaleczyć, ale pozwala je wyleczyć, pozwala zlikwidować ich przyczynę – podkreśla profesor.

W Światowy Dzień Alergii i Astmy warto uświadomić sobie, że nierozpoznana lub niewłaściwie leczona alergia i często związana z nią astma mogą być niebezpieczne tak w krótszej jak i w dłuższej perspektywie. Im szybciej trafisz do specjalisty, tym większa szansa, że odzyskasz kontrolę nad swoim zdrowiem i w końcu naprawdę będziesz mogła/mógł cieszyć się w pełni urokami życia.